Jak się już pewnie zorientowaliście, na dobrych chęciach się skończyło... I to po tylu dniach! Poległam... na aparacie. Mimo to planuję dokończenie projektu, od jutra, mam nadzieję, że konsekwentnie do końca...
Tymczasem zapraszam tu.
Tymczasem zapraszam tu.
2 komentarze:
Cieszę się z powrotu. Powodzenia na nowym? sprzęcie.
hej Kate! nie, nie, sprzęt ten sam, po prostu w końcu zajrzałam do opcji picnic w Picasie :). Pozdrowienia!
Prześlij komentarz