poniedziałek, 12 grudnia 2011

dzień 264.


... a skoro nie mogę mieć gwiazdki z nieba, niech będzie ta z piernika...

5 komentarzy:

Kate pisze...

U mnie też dziś pierniczenie. :))
Pięknie.

markiza pisze...

super, że znowu jesteś, od razu zrobiło się tak smacznie :)))

lotta7 pisze...

Kate, dzieki :), Lidka, ja tez sie ciesze!

Izzi pisze...

:) do schrupania :)

lotta7 pisze...

i schrupane, przez maluszki :)